REGULAMIN sklepu

Polityka prywatności i rodo

Created with WebWave CMS

02 lipca 2019

<< Wróć do strony głównej

Dziś postanowiłyśmy opowiedzieć o tym, jak z blokowiska przeniosłyśmy się do wymarzonego domu za miastem i czy polecamy takie rozwiązanie ;) Rozwiejemy wątpliwości tych, którzy być może szukają właśnie swojego miejsca na Ziemi i rozważają punkty za i przeciw różnych rozwiązań.

 

Dla nas sprawa jest jasna ;) Miałyśmy możliwość spróbowania, jak to jest mieszkać w mieszkaniu w mniejszym mieście, jakim jest Lublin, w mieszkaniu na warszawskim „Mordorze” (dla niezorientowanych - na Mokotowie), w domu w mieście i w domu pod miastem. Także w tej kwestii możemy uchodzić za ekspertki ;)

 

Żeby Was nie trzymać w niepewności, od razu możemy zdradzić, że w starciu mieszkanie - dom, bezapelacyjnie wygrywa... DOM !

 

Postaramy się przybliżyć Wam powody, które sprawią, że na pewno pokochacie życie we własnym domu ;)

 

PRZESTRZEŃ

 

To, co szczególnie przyciąga do zamieszkania w domu, to przede wszystkim przestrzeń. Dom, to zwykle duży metraż+ogród. Małżonkowie mogą sobie pozwolić na własną sypialnię, a każde z dzieci ma swój pokój. Warunki idealne. Wszystko można urządzić po swojemu, nikt nie tupie nad głową, nie słychać krzyków za ścianą lub głośnej muzyki, co w mieszkaniach jest prawdziwą zmorą. Dwie łazienki? Może nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo ich potrzebujecie ;) Dom to przestrzeń, nie dwa pokoiki na 50 m, gdzie rodzice śpią w salonie, a kuchnia jest tak mała, że funkcji jadalni nawet dla 4 osób nie spełni. Oczywiście pocieszające jest to, że można kupić też mieszkanie 3-4-pokojowe, gdzie każdy będzie miał swój kąt, ale czy to tak wiele zmienia? Realia zazwyczaj są niestety inne. Choć wychowałyśmy się w bloku, to teraz wiemy, że za nic nie zamieniłybyśmy się z powrotem na mieszkanie. Dom od zawsze był naszym największym marzeniem. Mieszkania prędzej czy później stają się zbyt małe, jeśli planuje się rodzinę, bo gdzie przyjąć swoje dzieci i wnuki na obiad, czy święta, jak się ma np. dwa pokoje? Gdzie zrobić sypialnię, a gdzie pokoje dla dzieci? Zawsze chciałyśmy, żeby nasze dzieci miały swoje pokoje, mogły bawić się w ogrodzie, mieć dużą, wygodną sypialnię i cudowny salon z kominkiem, by móc przyjmować w nim rodzinę i przyjaciół.

 

Dom, to nie tylko wnętrze z przestronnymi pokojami, jadalnią która spokojnie pomieści całą rodzinę na świętach i salon z kominkiem, przy którym spędza się długie zimowe wieczory, dom to też własny ogród, gdzie można odpocząć w hamaku, zjeść kolacje na tarasie, czy zrobić grilla dla znajomych.

 

Przy mieszkaniach dochodzi jeszcze jeden poważny problem… a mianowicie miejsce parkingowe. Oczywiście w nowym budownictwie są już przewidziane garaże i miejsca parkingowe do wykupu, ale co jeśli w domu są 2 lub 3 samochody? Albo co gorsza, odwiedzą Was bliscy? A wyobrażacie sobie spotkanie rodzinne, kiedy mieszkasz w bloku?

 

Jest jeszcze jedna kwestia. Może Was to zdziwi, ale w domu łatwiej o...porządek ! Pomimo dużo większego metrażu potrzebujemy mniej wysiłku, by nasz dom wyglądał dobrze, gdyż wnętrza są przestronne i wszystko ma swoje miejsce.

 

CISZA I SPOKÓJ

 

Chyba się starzejemy ;), bo ostatnio bardzo cenimy sobie spokój. Dom nam ten spokój daje. Mamy tu na myśli zarówno to, że nikt nam nie hałasuje za ścianą, jak i możliwość rozkoszowania się śpiewem ptaków w ogrodzie, czy słuchania cykania świerszczy do snu. Tak naprawdę można się zrelaksować. Herbatka na tarasie po przebudzeniu, czy kolacja przy dźwiękach natury, to coś absolutnie wspaniałego. Mieszkanie w domu, to dla nas taki nieustający urlop. Relaks w bloku, zwykle sprowadza się do zalegania na kanapie przed telewizorem. Wybór domu, to wybór innego życia.

 

Wolicie aktywny wypoczynek, czy spotkania z przyjaciółmi? Ogród pozwala na zorganizowanie grilla lub innego przyjęcia, a także korzystanie z różnych form sportu i aktywności na świeżym powietrzu. Ogród, to jak już wcześniej pisałyśmy, przede wszystkim wspaniałe środowisko dla dzieci, a także dla czworonożnych pupilów, które mają się gdzie wybiegać.

 

Dom, to też prywatność. Nikt nie zagląda Ci w okna, ani nie lustruje przez barierkę sąsiedniego balkonu.

 

 

WŁASNE WYBORY

 

Każdy kto nas zna, wie, że uwielbiamy mieć na wszystko wpływ. Wybierając dom, to my decydujemy, gdzie on powstanie, jak będzie wyglądać, jaki będzie rozkład pomieszczeń i z jakich materiałów powstanie (mieszkania deweloperskie niestety robione są z najtańszych, słabej jakości materiałów). Na wszystko mamy wpływ. Nasze wnętrza przygotowywałyśmy wspólnie z projektantką i nawet meble w większości są pod zamówienie. Zależało nam, żeby stworzyć przestrzeń idealną, stworzoną w pełni pod nas. Nawet jeśli kupimy mieszkanie, to i tak jest to pewnego rodzaju jedynie "box", część czyjegoś budynku. Na niewiele rzeczy mamy wpływ. Musimy niejako "cieszyć się z tego, co jest". U nas też co raz pojawiały się niedogodności ze strony spółdzielni mieszkaniowej. O wszystko trzeba było się prosić, dozorca nie wymieniał nawet żarówek na klatce schodowej. Nie były one ani sprzątane ani odmalowywane. W domu nie ma tych problemów.

 

ZDROWIE

 

Blokowiska często zlokalizowane są w pobliżu dużych ulic, gdzie emisja spalin jest ogromna. Spacery, czy siedzenie na balkonie (a nawet suszenie prania) nie jest zbyt zdrowym rozwiązaniem.

Kolejnym plusem mieszkania w domu poza miastem, jak już wspominałyśmy, jest możliwość spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Jest to też rewelacyjna opcja dla dzieci, które mogą mieć osobistą piaskownicę, która nie będzie zanieczyszczona przez zwierzęta, basen, czy własną huśtawkę a nie taką na osiedlowym placu zabaw, gdzie trzeba odstać swoje w kolejce, by móc chwilę się pohuśtać…  Dzieciaki u naszych sąsiadów od pierwszych miesięcy życia większość dnia spędzają w ogrodzie. Poza tym, zamiast uprawiać warzywa w doniczce na oknie ;) możemy sobie pozwolić, na mały warzywnik w przydomowym ogródku. Wtedy możecie być pewni, że dostarczacie sobie i swoim dzieciom tego, co najlepsze. Własny koperek, pomidory, czy truskawki - uwierzcie, zakochacie się w tym zapachu i smaku. I nie martwcie się, że do jedzenia zostanie Wam tylko to, co Wam w nim wyrośnie, uwierzcie, że jeśli dobrze wybierzecie, to niedaleko będzie dobrze zaopatrzony sklep a i jedzenie na wynos Wam dowiozą ;) Grunt, to dobrze poszukać, a możecie znaleźć swoje wymarzone miejsce na Ziemi.

 

 

BEZPIECZEŃSTWO

 

Mieszkając w mieście niestety niejednokrotnie możemy spotkać ludzi, stwarzających niebezpieczeństwo dla nas i dla naszych dzieci. Grupy pijanej młodzieży, bezdomni, czy psy biegające bez kagańca lub opieki. My w swoim życiu spotkałyśmy się z różnymi historiami. Pomimo, że mieszkałyśmy w spokojnej okolicy, to nie raz trzeba było interweniować, gdy w bloku urządzane były imprezy. Raz nasz samochód został nawet obrzucony szklanymi butelkami z balkonu, na którym odbywała się studencka impreza...

 

Dom pozwala nam na spokojne życie, dodatkowo możemy nawiązać współpracę z firmą ochroniarską.

 

 

Jeśli wybierzemy dom w mieście, to niestety musimy liczyć się z tym, że będzie on dużo droższy ze względu na cenę działki. Tu nie będziemy też mogli zapomnieć o odśnieżeniu chodnika przed naszą posesją, gdyż w razie wypadku poniesiemy niemałe koszty odszkodowania. Plusem jest to, że nadal mieszkamy w obszarze, gdzie dojeżdża MPK, a za taksówki nie liczą jeszcze „kokosów” ;)

Najlepszą opcją jest kupienie działki i pobudowanie domu pod miastem. Ważne, żeby była ona dobrze skomunikowana z miastem, to zaoszczędzi nam wielu „trudności”, na które mogą powoływać się ci sceptycznie nastawieni do „ucieczki” z blokowiska. Uwierzcie, że czasem dojazd do pracy z jednego końca miasta na drugi zajmuje więcej czasu, niż dojazd z podmiejskiej miejscowości. A co ze szkołami i przedszkolami? Też jest ich sporo. Przystępując do szukania działki, wystarczy pierw rozejrzeć się po okolicy, czy w naszym zasięgu będzie to, czego potrzebujemy. Dużo jest też kwestią dobrej organizacji. Oczywiście mówimy tu o domach niedaleko miast, a nie takich, gdzie owszem może jest cisza i spokój, ale najbliższa cywilizacja znajduje się w odległości godziny drogi.

 

A co z tym nieszczęsnym odśnieżaniem i koszeniem trawy? Od paru lat nie zdarzyło nam się odśnieżać niczego poza pozostawionym na podjeździe autem, a gdybyśmy go schowali normalnie do garażu, to i tego by nie było ;) Dla wygodnych jest także dostępna opcja podgrzewanego podjazdu. A koszenie trawy ? Owszem, trzeba się przespacerować z kosiarką, ale o ile nie mamy hektarów do wykoszenia, to nie jest to jakaś wielka tragedia ;) Można także zakupić kosiarkę, która zrobi to za nas podczas, gdy siedzimy z kubkiem herbaty na tarasie. W domu jest oczywiście więcej pracy, zwłaszcza, jeśli chcemy włożyć trochę serca w ogród, ale jest to naprawdę przyjemność.

Pozostaje jeszcze kwestia ogrzewania… i tu co niektórzy mogą się rozczarować, bo wcale nie trzeba od świtu nosić drewna i palić w piecu, żeby w domu było ciepło ;) Jest wiele systemów, które zapewniają nam i wygodę i ciepło. Dzisiaj większość domów posiada gazowe ogrzewanie podłogowe, a kominek służy tylko do dekoracji i sprawia, że w zimowe wieczory możemy poczuć się, jak na wczasach w górach (zwłaszcza, jak mamy za oknem pięknie ośnieżone iglaki :):)).

 

 

To, gdzie mieszkamy niejako nas definiuje. Co innego ważne jest dla tych, którzy wybierają dom, a co innego dla tych, którzy zdecydowali się na mieszkanie. Dla nas dom, to miejsce idealne do życia. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie każdy niestety może sobie pozwolić na takie rozwiązanie. Koszt mieszkania, to jakieś 300-400 tysięcy złotych, a domu dwa razy tyle... Mimo to, każdemu, kto jest w stanie udźwignąć takie przedsięwzięcie, gorąco je polecamy. Nie pożałujecie !

5 powodów, za które pokochasz dom

Parenting & Lifestyle